Jeśli prośby, negocjacje i polubowna windykacja alimentów nie przynoszą rezultatu, konieczne jest skierowanie sprawy na ścieżkę sądową. Pierwszy etap to złożenie pozwu do sądu, a następnie – dostarczenie wniosku do komornika. Ten ostatni ma za zadanie przeprowadzić stosowne dochodzenie, ustalić zarobki i stan majątkowy dłużnika, a także doprowadzić do odzyskania należności przez wierzyciela.
Warto pamiętać o pewnych odstępstwach w stosunku do ogólnych przepisów dotyczących postępowania egzekucyjnego. Są one dyktowane względami społecznymi i humanitarnymi oraz mają na celu przyspieszenie procesu windykacji alimentów. Przyjrzyjmy się, jak wygląda windykacja alimentów krok po kroku!
Sąd zasądza alimenty tytułem wykonawczym, a dokładniej tak zwanym tytułem egzekucyjnym. O ile innym tytułom klauzulę wykonalności można nadać wyłącznie na wniosek wierzyciela, w tym przypadku nadawana jest ona z urzędu. Dzięki temu orzeczenie sądu staje się wykonalne od razu i nie ma potrzeby czekać na uprawomocnienie wyroku. To, czy zobowiązany wniósł apelację, także nie ma znaczenia.
Kolejnym etapem windykacji alimentów jest złożenie wniosku o ich egzekucję, a ewentualnie wszczęcie jej z urzędu. Także sąd pierwszej instancji, który rozpoznawał sprawę, może zażądać od komornika natychmiastowego działania. Składając wniosek, wierzyciel nie musi wskazywać, w jaki sposób ma zostać dokonana egzekucja; nie ma także obowiązku sugerować konkretnego majątku dłużnika, z jakiego będzie później prowadzona egzekucja. Wyjątek stanowi tutaj egzekucja z nieruchomości. W innych wypadkach przyjmuje się, że wniosek dotyczy wszystkich pozostałych sposobów egzekucji.
Gdy wierzyciel domaga się egzekucji z wynagrodzenia dłużnika, ma możliwość skierowania wniosku do komornika właściwego z uwagi na miejsce zamieszkania swoje lub dłużnika. Jeśli miejsce zamieszkania tego ostatniego nie jest znane, należy załączyć do wniosku egzekucyjnego dodatkowe pismo z prośbą o ustanowienie kuratora dla dłużnika.
Jeśli chodzi o komornika właściwego według miejsca zamieszkania wierzyciela, jest on zobowiązany powiadomić o rozpoczęciu egzekucji alimentów komornika właściwego wg. miejsca zamieszkania osoby dłużnej. Tenże komornik może żądać przekazania mu całej sprawy, o ile prowadzi więcej egzekucji z wynagrodzenia dłużnika – musi wówczas dokonać podziału sumy uzyskanej na drodze windykacji.
Komornik wyznaczany z urzędu ma obowiązek przeprowadzić dochodzenie, które pomoże ustalić zarobki dłużnika, jego stan majątkowy oraz jego miejsce zamieszkania. Gdy dochodzenie nie przynosi zamierzonych rezultatów, komornik może zasięgnąć pomocy Policji, aby ta ustaliła miejsce zamieszkania i pracy dłużnika.
Dochodzenia te mogą być prowadzone okresowo, ale w nie dłuższych odstępach niż 6 miesięcy. Gdy nie pozwolą one uzyskać wymiernego efektu, komornik ma jeszcze jedną deskę ratunku: złożenie do sądu wniosku o wyjawienie majątku dłużnika.
Gdy zaległości z tytułu alimentów nawarstwiają się przez ponad pół roku, komornik z urzędu sporządza wniosek kierowany do Krajowego Rejestru Sądowego. Domaga się w nim wpisania dłużnika do rejestru dłużników niewypłacalnych. Fakt, że egzekucja jest nieskuteczna, nie daje podstaw do umorzenia postępowania.
Każda sytuacja rozpatrywana jest indywidualnie. Przykładowo – gdy dłużnik jest zatrudniony u bliskiej mu osoby, a jego wynagrodzenie zostanie zajęte, argumenty, że pracuje bez wynagrodzenia czy miał wypłacone pieniądze z góry nie będą rozpatrywane. Za podstawę wynagrodzenia przyjmuje się wówczas przeciętne wynagrodzenie osób z podobnym przygotowaniem i stażem, zatrudnionych na analogicznym stanowisku.
Równie wyjątkowe okoliczności następują wtedy, gdy dłużnik przebywa w zakładzie karnym. Wierzyciel może wówczas złożyć tytuł wykonawczy bezpośrednio do dyrektora zakładu karnego i ubiegać się o wypłatę pieniędzy zamkniętych w depozycie albo przejąć należność za pracę dłużnika. Gdy od wynagrodzenia za pracę, które przypada skazanemu, odliczy się zaliczkę na podatek, wolne od o egzekucji jest 60%.
Wypłaty nie dokonuje się, gdy taki sam wniosek złożyło kilku wierzycieli, a pieniądze dłużnika nie wystarczają na pokrycie roszczeń albo są zajęte przez organ egzekucyjny. Wtedy dyrektor zakładu karnego przekazuje wszystkie wnioski właściwemu komornikowi.
Niestety zdarza się i tak, że ani polubowna, ani sądowo-egzekucyjna windykacja alimentów nie przynoszą spodziewanych rezultatów, a dłużnik złośliwie uchyla się od dopełnienia swojego obowiązku.
W takim przypadku komornik kontaktuje się z wierzycielem i poucza go, że może on złożyć do prokuratora wniosek o pociągnięcie dłużnika do odpowiedzialności karnej.
Ładowanie
danych...
Ładowanie
danych...
Wybierz akcję